W momencie kiedy coraz więcej młodych mam chce szybko po porodzie wrócić do pracy, potrzebna jest większa liczba żłobków. Niestety tego wymaga sytuacja na rynku zatrudnienia. Nie można dzisiaj pozwolić sobie na długi urlop wychowawczy, w innym przypadku można stracić pracę. Dlatego powstają nowe placówki opiekuńczo wychowawcze. Do zwiększania się ich liczby przyczyniają się środki unijne na założenie żłobka czy przedszkola. Z takim dofinansowaniem znacznie łatwiej wystartować budując nowy obiekt lub adaptując już istniejący na potrzeby wychowawczo – oświatowe. Teraz kiedy obiektów publicznych jest bardzo mało, o dotacje na takie placówki mogą składać osoby chcące zakładać przedszkola oraz żłobki w tym także bezrobotni.
W ten oto sposób zakłada się działalność gospodarczą a następnie wnioskuje o środki na utworzenie placówki. Obecnie ruszył zmieniony projekt, dzięki któremu i osoby fizyczne, i prawne jak też jednostki prawne o osobowości prawnej mogą starać się o dotację na pokrycie wydatków związanych z założeniem i funkcjonowaniem placówki opiekuńczo wychowawczej. Wcześniej o taką dotację mogły starać się jedynie gminy. Fundusze z których dotuje się żłobki i przedszkola mają nieco inne założenia i cele niż dotacje dla szkół i nauczycieli. Zmiany jakie wprowadzono dotyczą nie tylko samych beneficjentów, ale również wysokości dotacji. Dotąd było to jedynie 50% a po zmianie 80% środków na pokrycie inwestycji. W taki sposób składając wniosek można uzyskać pieniądze na założenie klubu dziecięcego a co więcej będą mogły o nie występować podmioty już prowadzące takie placówki.
Znowelizowany projekt Maluch dofinansowuje wyposażenie i wykończenie budynków dla małych dzieci, przygotowanie już istniejących lokali do użytku na rzecz opieki dziecięcej oraz zakup i budowę nowych budynków pod żłobki i przedszkola. Na dofinansowanie do przedszkola mogą także liczyć samotne matki. Dobrym pomysłem okazują się być programy polegające na współfinansowaniu świetlic i ognisk wychowawczych to jest placówek wsparcia dziennego. Mogą się o nie starać gminy ośrodki prowadzące takie obiekty. Wkład własny oferenta w tym przypadku nie może być mniejszy jak 20% całkowitej kwoty przeznaczonej na realizację.